stycznia 15, 2013

PRO BODY (chlebek dla wymagających)


Kilka dni temu zawitało do mnie cudo, a co najważniejsze 
jadalne cudo od firmy Pro Body.
Miałam okazję poczęstować się specjalnym chlebkiem, który ma aż o 300% więcej białka niż zwykłe chleby mieszane, a do tego zawartość węglowodanów obniżona jest o 90%.
Dość długo żyłam w świadomości, że wszystko co zdrowe musi się wiązać z ograniczeniem smakowym.
Ale nie w tym przypadku...



WYGLĄD: W paczce zastałam dwa małe bochenki. Jeden okrągły, a drugi kwadratowy. Wyglądały... ziarniście. Przyszły już w tamtym tygodniu i byłam nieco przerażona, że już tak długo czekają na moją opinię.
Każdy inny chleb już dawno zrobiłby się twardy, niedobry, ale nie ProBody! 
Miękki w środku, idealnie wilgotny! Przeszło to moje najśmielsze oczekiwania!
Ciemne, ziarniste wręcz mokre chleby wysychają bardzo szybko, zmuszają mnie do trzymania ich przewiązanych workiem na ile się da próżniowo w lodówce, aby był zdatne na następny dzień, do tego często rozlatują się w dłoniach, a tutaj?
Chlebek super się trzyma, a co najważniejsze to nie zasługa żadnych konserwantów. Ma twardszą skórkę, jest chrupiący, nie ma mowy o rozlatywaniu.


SKŁAD: Pierwsze co przeczytałam to... niskowęglowodanowy, wysokobiałkowy. Pomyślałam, że musi zawierać niesamowite rzeczy i tak jest w rzeczy samej: 
  • białko pszenne, mąka sojowa, śruta sojowa,
  • składniki pełnoziarniste: pełnoziarnista mąka pszenna orkiszowa, zakwas z pełnego ziarna pszenicy orkisz,  
  • nasiona: siemię lniane (żółte i brązowe), nasiona słonecznika, sezam,
  • błonnik jabłkowy, otręby pszenne.

SMAK: Za takim plusem zdrowotnym pewnie powinny iść jakieś minusy smakowe, przecież nie można mieć wszystkiego... ALE NIE! ProBody smakuje po prostu wybornie, skórka lekko pochrupuje między zębami, odczuwa się każde drobne ziarenko o niepowtarzalnym smaku, które łącząc się tworzą idealną harmonię dla kubków smakowych. Do tego pasuje do wszystkiego, żaden dodatek nie zakłóciłby jego smaku. Ja zaryzykowałam z białym serkiem, pomidorami i bazylią.


EFEKT: Ciężko mówić o efekcie po jednym jedzeniu. Przede wszystkim jest niesamowicie lekki, uczucie sytości, a nie przejedzenia i świadomość, że zjadło się coś zdrowego, a do tego smakowitego podnosi obie moje ręce do góry krzycząc z całych sił "jestem za". Walory zdrowotne to też dodatek, nie tylko dla dbających o linię, ale także dla tych trwale walczących z kilogramami, choćby dukanowców. Sama wiem jakie to uciążliwe samemu piec otrębowe bułki. W końcu ktoś wyciąga ku nam pomocną... kromkę.


DOSTĘPNOŚĆ i CENA: Na stronie internetowej ProBody  możecie sprawdzić czy chlebek dostępny jest gdzieś w Waszym pobliżu. Jestem trochę rozczarowana, że pominięty jest Kraków i kilka innych większych ośrodków miejskich, ale myślę, że w miarę upływu czasu i tutaj go uraczymy, a wtedy na pewno stanie się stałym bywalcem mojego chlebaka.
Na internecie możecie znaleźć sklepy internetowe, które posiadają chleb w swojej ofercie. O czas dostawy się nie martwcie, on dobrze znosi podróże :)
Co do ceny... Chcesz być pięknym, młodym i zdrowym? To płać, nawet tę najwyższą cenę, moim zdaniem za takie cudo nie jest ona AŻ tak bardzo wygórowana 
BOCHENEK (300-500g) - 5-8 zł. 
Na nasze polskie realia może i dużo, ale... warto!

 

 Chlebek nawet jak sama nazwa wskauje jest bardzo, bardzo PRO! Podpisuję się pod nim rękami, nogami i generalnie całym swoim organizmem. Żeby jednak nie było, że zjadłam cały sama to podzieliłam się i pozyskałam kilka dodatkowych opinii: 

Iga: "Jest wart swojej ceny i gdyby był dostępny w moim sklepie osiedlowym kupowałabym go CODZIENNIE. Poza tym nie ma się po nim nieprzyjemnego ciężaru w żołądku jak po klasycznym białym pieczywie"

Michał: "Chleb jest wspaniały. Nie tylko zdrowy, ale także smaczny. Jego największą zaletą jest to, że można go swobodnie łączyć z różnymi dodatkami (nie zatracając wyjątkowości samego pieczywa), co tworzy bardzo ciekawe i smaczne kompozycje."



Smakowitej kolacji każdemu! :)

2 komentarze:

Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*

Copyright © 2017 Pata bloguje