TECHNOLOGIA NANOE™ OD PANASONIC: JAK WPŁYNĘŁA NA MOJE WŁOSY I CZEMU DZIŚ LUBIĘ JE JESZCZE BARDZIEJ?

Gdybym miała szybko wskazać, co w sobie lubię, zdecydowanie w pierwszej kolejności pomyślałabym o… włosach. Gdzieś dalej są usta, bo kształtne, oczy, bo lubię ich oprawę, ale z włosami jest inaczej. Są takie, jakie są nie tylko dzięki naturze. Ja sama lubię o nie dbać. Kocham momenty, kiedy falują na wietrze, lubię je w delikatnym splocie, zawinięte niedbale na czubku głowy w kreatywnym szale czy po prostu dla wygody.

Marka Panasonic zaprosiła mnie do testów swoich nowych sprzętów z serii nanoe™, które odpowiednią i bezpieczną pielęgnację stawiają na pierwszym miejscu, a ponieważ moje włosy są dla mnie ważne, nie mogłam odmówić.

Mity dotyczące dbania o włosy

Bardzo często spotykam się z opinią, że zdrowe i mocne włosy to włosy niepoddawane suszeniu, prostowaniu i w ogóle działaniu wysokich temperatur. Najlepiej myte w zimnej wodzie i nigdy głową w dół. Zapominamy w tym wszystkim, że każde włosy są inne, potrzebują czegoś innego, a na sam ich wygląd mają wpływ setki, o ile nie tysiące różnych czynników.

Jakie są moje włosy? Średnio gęste, niesforne, często przesuszone od połowy, mocniej przetłuszczające się przy skalpie. Szybko łapią wilgoć, jaśnieją od słońca. Kręcą się wtedy, kiedy one mają ochotę, nie wtedy, kiedy ja. Nie wymagają ponadprzeciętnej troski i kosmetyków za miliony. Potrzebują po prostu trochę uwagi i dbałości na co dzień.

Panasonic - sprzęty z technologią nanoe™

Czego oczekujecie od suszarki czy prostownicy? Bo ja tego, żeby szybko wystylizowała włosy, nie przesuszyła ich, nie spaliła końcówek, wygładziła i dała efekt, jakbym dopiero co wyszła od fryzjera.

Słyszałam o suszarkach skanujących włosy podczas suszenia, testowałam prostownice z płytkami pokrytymi złotem, ale technologia nanoe™ to dla mnie coś zupełnie nowego! Coś, czego działania nie rozumiałam, dopóki nie sprawdziłam na własnych włosach.

Technologia nanoe™ wykorzystana w sprzętach Panasonic - suszarce EH-NA67 i prostownicy EH-HS0E - to emisja cząsteczek nanoe, które utrzymują około 1000 razy więcej wilgoci niż jony. Wnikają one we włos i zamykają łuski, dzięki czemu zapewniają gładką taflę i widoczny błysk włosów. Co więcej, cząsteczki neutralizują dodatnie elektrony, dzięki czemu pasma włosów pozostają razem - zero puszenia się w trakcie suszenia czy prostowania. Sprawdziłam i potwierdzam!

Suszarka EH-NA67 od Panasonic - opinia

Obiecuję, że będzie krótko i konkretnie, bo sama też nie jestem fanką opisów na stronach producentów. Chwyciłam tę suszarkę w dłoń po raz pierwszy i… nie zakochałam się od pierwszego suszenia. Do tej pory korzystałam z suszarki turystycznej – małej i lekkiej, więc przy pierwszym kontakcie EH-NA67 wydała mi się duża i ciężka. Ale gdy uczucie “ciążenia” przeszło i została tylko ocena pracy i efektów, pojawiło się zauroczenie: gładka tafla włosów, zwarta, zero puszenia - wszystko dzięki technologii nanoe™.

Miłość przyszła później, dokładnie wtedy, kiedy pierwszy raz zamontowałam oscylacyjną dyszę szybkiego suszenia. Suszenie moich średnio gęstych włosów ze standardowych 8-9 minut zeszło do 6-7 (serio, stałam w łazience ze stoperem!), a to nie jest jedyny plus. Ta dysza sprawia, że powietrze, które wydostaje się z suszarki, rozchodzi się w różnych kierunkach. W efekcie nie trzeba specjalnie ruszać ręką czy przeczesywać włosów w trakcie suszenia, aby uniknąć ich przegrzania.

Co jeszcze? 4 ustawienia temperatury i 3 ustawienia prędkości - to raczej standard w tych lepszych suszarkach. Wypinany filtr z tyłu sprawia, że łatwo się tę suszarkę czyści.

Prostownica EH-HS0E od Panasonic - opinia

Jeśli chodzi o prostownicę to totalnie uległam pomysłowi elastycznych, ceramicznych płytek 3D. Jestem tą osobą, która prostownicą… kręci włosy, więc “śliskość” płytek jest dla mnie kluczowa. Te w prostownicy EH-HS0E poruszają się w górę i w dół oraz w lewo i w prawo, co sprawia, że nacisk na pasma jest równomiernie rozłożony, nic nie ucieka na boki, a włosy dosłownie prześlizgują się po płytkach.

Prostownica wyposażona jest także w czujnik ciepła, który sprawia, że płytki nagrzewają się równomiernie, a co za tym idzie pasmo jest wyprostowane już przy pierwszym chwycie (nie ma nic gorszego niż wielokrotne katowanie tej samej partii, wtedy włos staje się mało elastyczny i podatny na złamania).

Więcej? 5 ustawień temperatury i nagrzewanie się w jakieś 20 sekund (do 100°C). Tak szybko jeszcze nie było!

Duet idealny

Nie suszę ani nie prostuję włosów codziennie i nikomu tego nie rekomenduję. Za suszarkę czy prostownicę chwytam wtedy, kiedy wymaga tego sytuacja. A kiedy to robię, chcę dbać o włosy najlepiej, jak potrafię. Duet od Panasonic - suszarka EH-NA67 >> i prostownica EH-HS0E >> - to zdecydowanie sprzęt, który daje mi gwarancję bezpieczeństwa i dbałości o każde pasmo i pojedynczy kosmyk. I tego jako konsument oczekuję. Moje włosy także.

Co myślicie o takiej nowości?

Post powstał we współpracy z marką Panasonic