Z racji walentynek i pichcenia ciasteczek, ciastek i ciast otworzyłam piekarnik
i trochę się przestraszyłam...
Piekarnik w zabudowie ma już 3 lata, a blaszki ani razu nie były myte.
Lepiej sobie tego nie próbujcie wyobrazić.
Dodam tylko, że u mnie w domu wszyscy lubią robić wszystko na szybko, więc blaszki nigdy chyba nie zostały wsparte papierem do pieczenia, czy folią aluminiową, od kurczaka, po szaszłyki, skończywszy na pizzy.
No i wtedy sięgnęłam po CILLIT BANG.
OPAKOWANIE: Bardzo praktyczne z zakrętką bezpieczeństwa. Łatwy psikacz, ale dla Maksa nie do naciśnięcia. Byłabym skołonna kupić jednak mniejsze opakowanie, nie czyszczę tłuszczu aż tak często, a takie środki też mają konkretną datę ważności.
KONSYSTENCJA: Ani to nie żel, ani to nie płyn, ani też piana... Zwykła woda, na pierwszy rzut oka bez szału. Nie byłam sobie w stanie wyobrazić co taka woda może zdziałać. Co najśmieszniejsze na etykietce z tyłu zaleceniem jest czyszczenie plan i osadu, kiedy jest świeży po ostygnięciu tłuszczu. Moje blachy 3 lata na okrągło co najmniej 4 razy w tygodniu pieką frytki, kurczaka itd. 3 LATA BEZ CZYSZCZENIA!
EFEKT: Namoczyłam blachy wrzątkiem i zalałam Ludwikiem, gdzieś jakieś sprawdzone sposoby rodzinne... Nie pomogło, chwyciłam się za CILLIT wypryskałam każdy zakamarek i pozostawiłam na godzinę. Sami chyba widzicie. Po lewej blacha umyta, po prawej ta z którą się męczyłam po zdjęciach. Gąbki na całe szczęście był ostre i nie niszczyły blach. Pierwotny pomysł babci ze skrobaniem blach nożem został całe szczęście wybity z głowy. Namęczyłam się, bardzooo... ale efekt jest cudowny. Szorowałam jak głupia, dziś na rękach mam ogromne zakwasy, ale warto było.
Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na tłuszcz?
efekt nie powiem powala :D
OdpowiedzUsuńRewelacja:) Efekt jest niesamowity:)
OdpowiedzUsuńwspółczuję :D ale chociaz efekty widać :D
OdpowiedzUsuńjuż kupiałam zapasowe 4 rolki papieru do pieczenia. mam nadzieje, że nie będę musiała tego powtarzać. zeszło jakieś 3h z krótkimi przerwami :)
UsuńSorry, ale 3 lata bez mycia blach przy tak częstym wykorzystywaniu to jest dla mnie nie do pomyślenia... :|
OdpowiedzUsuńJa uzywam cillitu bangu ale tego pomarańczowego do wszystkiego rewelacja
OdpowiedzUsuń