maja 17, 2013

STREFA RZECZY ULUBIONYCH (podkładka pod garnek)

Leżę i się opalam, ale nie zapominam o czytelnikach.
Dziś jednak też trochę o gorącu, ale w kuchennym wydaniu.
STREFĘ RZECZY ULUBIONYCH już znacie, więc nie muszę dodatkowo ich przedstawiać.


Dziś pokaże Wam kolejnego z kuchennych umilaczy.
Poręczna, wygodna i bardzo przydatna, a mowa o silicownowej podkładce.

Przyznam, że trochę czasu zajęło mi przerzucenie się z 
metalowych podkładek na te siliconowe.
Dlaczego? No dlatego, że metal zawsze kojarzył mi się z elegancją i szykiem i nawet stawiając gorący garnek na podkładce chciałam, żeby tak wyglądał.
Okazało się jednak, że przecież wszystko można ze sobą połączyć, 
a dodatkowo dodać kuchni nieco koloru.


Podkładka pochłania ciepło garnka, ale sama w sobie się nie nagrzewa. Odmiennie do tych metalowych, gdzie oprócz garna musiałam jeszcze chłodzić podkładkę. 
Teraz już nie mam takiego problemu.
Druga ważna sprawa - dobrze trzyma się podłoża i garnka
Mam pewność, że nic się nie zsunie, że nikt nic nie zrzuci.


Do tego wszystkiego jest zgrabna i poręczna, można ją zawiesić, złożyć.
Zmieści się wszędzie, a do tego nie odkształci.
Na dobre pożegnałam się już z metalowymi podkładkami, które zamiast chronić przed gorącem powodują jeszcze więcej niebezpieczeństwa.


Życzę Wam słońca w tym tym tygodniu, 
bo mnie akurat konkretnie spiecze! :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*

Copyright © 2017 Pata bloguje