1+1 Double Effect Maximizing.
Czemu aż takiej przyjemnej? Bo w zależności od tego jaki efekt chcę uzyskać mogę wybrać spośród 2 looków. Co takiego szczególnego jest w mascarze od Etre Belle? Otóż posiada dwie szczoteczki. Tzn. to raczej taki chwyt, trochę kosmetycznej magii, bo szczoteczka jest jedna... Tyle, że podwójna.
Jedna zapewnia maksymalną grubość i niesamowite podkreślenie. Odważny look, idealny do mocniejszego makijażu czy grubej czarnej krechy. Numer 2 delikatnie rozdziela rzęsy i bardzo fajnie je wydłuża nie pozostawiając na nich aż takiej ilości tuszu, co ma miejsce w przypadku jedynki.
Bałam się z początku, że przy równoczesnym użytkowaniu obu szczoteczek tusz będzie szybciej wysychał. Jednak jakby nie patrzeć przy każdorazowym wyjęciu szczoteczki wtłaczam w do środka trochę powietrza. Nie zaobserwowałam ani zwiększonej szybkości wysychania, albo nienagannej konsystencji, co z kolei rodzi stwierdzenie, że wydajność jest uniwersalna jak to w przypadku większości mascar i zależy tylko i wyłącznie od częstotliwości użytkowania.
Jestem zadowolona z działania Etre Belle. Kolor jest głęboki i intensywny, bardzo dobre pokrywa rzęsy i się nie osypuje. Połączenie obu looków w zupełności zastępuje wszystkie 3 inne mascary, których pewnie bym używała - zarówno do pogrubienia, wydłużenia i rozdzielenia.
Jeśli ktoś jest na etapie kupowania nowej mascary, albo szuka eleganckiego, a zarazem dobrego tuszu w ramach prezentu pod choinkę to myślę, że się sprawdzi, tym bardziej, że prezentuje się naprawdę elegancko...
Hmmm, całkiem niezły efekt.
OdpowiedzUsuńEfekt całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba efekt:):)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na tusz:) Mam ten z Essence, który też jest zbudowany w ten sposób i byłam bardzo zadowolona. Niestety żywotność miał bardzo krótką i zaczął się osypywać już po kilku użyciach.
OdpowiedzUsuńTeż się bałam, że szybko padnie, ale już dwa miesiące śmiga :)
UsuńLook 2 wygląda super, choć szczoteczka wydawała się strasznie obklejona tuszem.
OdpowiedzUsuńJa też tak mam, że używam 3 maskar równocześnie, bo z reguły piszę recenzję porównawczą od razu 3 tuszów ;)
Miałam tego typu tusz z Maybelline, zazwyczaj używałam tej drugiej wersji, czyli pełnej szczoteczki. :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt :))
OdpowiedzUsuń