Na krakowskim mieszkaniu pachnie Świętami, powiesiłyśmy lampki, Kora wzięła się za pieczenie muffinkowych choinek. Rozpoczyna się właśnie ostatni studencki tydzień w tym roku. I jakoś przerwa świąteczna nie przeraża mnie tak jak w tamtym roku. Mikroekonomia już dawno zdana, a tegoroczne przedmioty jakoś wyjątkowo mi spasowały. Zanim jednak o sesji będzie mowa przygotowałam kilka inspiracji świątecznych dla spóźnialskich.
Myślę, że każda kobieta powinna mieć się do kogo przytulić po kąpieli, a jeśli brakuje jej jakiegoś 36,6C obok to szlafrok, zwłaszcza ten najbardziej puszysty będzie idealny. W połączeniu z gorącą herbatą i szalenie wciągającą książką będą stanowić zestaw doskonały na zimowe wieczory. Piękne szlafroki posiada w swoim asortymencie sklep Esotiq, a jak dobrze poszukacie to z pewnością znajdziecie je w promocyjnych cenach (86 zł +) (klik)
Absolutny must have na zimę. Koc jak koc, można sprawić sobie wersję najtańszą z IKEI (klik), która przy dobrych wiatrach nie przekroczy nawet 10 zł, ale jednak minky to jak mercedes wśród aut. Może służyć za narzutę, może być dwustronny. Jest absolutnie piękny i niebywale... drogi. (10 zł +)(klik)
Sznurkowe bransoletki od Apartu to klasyka sama w sobie. I wbrew pozorom wcale nie są dedykowane nastolatkom. Myślę, że da się znaleźć idealny wzór dla każdego przedziału wiekowego i z odpowiednie dobranym wzorem. Sympatyczny akcent na ręce będzie przywoływać niesamowite wspomnienia. Wiem to. (69 zł +) (klik)



Ten produkt znalazł się już na mojej wishliście. Ciepłe kapciochy są tak urocze, że nie można im się oprzeć. Sieciówki oferują je jednak w zawrotnych cenach, więc radzę poszukać w internecie, ja swoje wymarzone znalazłam w asortymencie Soxo (25 zł +)(klik)
Bardzo fajny prezent, zwłaszcza dla Panów. Na rynku możemy teraz znaleźć przeróżne wzory, a efekt zadowolenia z prezentu będzie tym większy im bardziej wpasujemy się w gusta. Pościel z Harley Davidsona dla motocyklisty? Z Justinem Bieberem dla napalonej fanki? (50 zł +)(klik)

Mały element do prezentu lub jego główna część. Zależy czy dajemy prezent zakochanemu w poezji i estetyce, czy po prostu cioci na domowe zapiski. Najpiękniejsze kalendarze to te z PaperBlanks. Pewnej zimy zaszalałam i się na niego skusiłam, potem jednak szkoda mi było po nim pisać, bo był taki piękny... (10 zł +)(klik)

2 mi się marzy:D
OdpowiedzUsuńCiepłe kapcie mam :) Ale nowy kalendarz muszę dopiero kupić:)
OdpowiedzUsuńmi się marzy kominek!
OdpowiedzUsuńmarzy mi się 2 :)
OdpowiedzUsuńZ kubkami się absolutnie nie zgodzę! Ideą mnie zaraziła koleżanka, która kupiła swój sygnowany Euro 2012 w Biedronce - ja mam taki sam, ale kupiony w "normalnej" wersji. Jest to kubek firmy Bergner (o taki: http://multizakupy.pl/gfx-base-m/s_1/orgs/1/bergner_bg75.jpg), ma zamknięcie na przycisk, kosztuje koło 30zł. Absolutnie NIC się z niego nie wylewa, nie ma możliwości żeby się sam otworzył. Wlewając wrzątek przed wyjściem z domu po ponad 2,5h (droga na uczelnię + pierwsze zajęcia) herbata jest nie do wypicia, bo parzy. Eksploatowany jest non stop, mam go ponad rok, koleżanka półtora i poza uporczywym czyszczeniem osadu z herbaty nie mogę mu nic zarzucić.
OdpowiedzUsuńzgadzam się
UsuńNo to nie mam szczęścia do tych tańszych widocznie... Moje cztery, choć wyglądały na silne i trzymające ciepło, nie dość, że były nieszczelne to ich żywot zakończył się bardzo szybko. Ten ze Starbucks jest nie tylko funkcjonalny i dobrze wyprofilowany, ale przemawia za nim także renoma marki.
UsuńJak znacie jakieś lepsze marki, to podeślijcie, będę miała z czego wybierać :)
Niemniej jednak z tym kubkiem to rzeczywiście świetny pomysł. Kupię mojemu chłopkowi. Godzinami grzebie przy samochodzie, a w garażu wszystko szybko się wychładza. Pomysł idealny :) Dzięki :)
UsuńWspaniałe rzeczy tu pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńKapciochy królują; przydałaby się pościel dla mojego syna, ale z TIR-em!
OdpowiedzUsuńKocyk jest uroczy ;)
OdpowiedzUsuńAkurat przed chwilą kupiłam to o czym piszesz w punkcie 11 :-) Piękny kominek (ten kremowy kwiatek) + 5 wosków, dla mamy, bo uwielbia zapachowe duperelki w domu :-) Myślę, że będzie zadowolona :D Miałyśmy z siostrą niezłą frajdę wybierając zapachy :D
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, ale wypróbowałam dopiero 3 zapaszki od YC, czekam na Gwiazdkę, może wreszcie pod choinką znajdę nieco więcej tartaletek. A mama... na pewno będzie w siódmym niebie, w końcu to nie tylko świetny gadżet, ale i niesamowicie sprawdza się jako zwykła ozdoba :)
Usuńsama niedawno kupiłam kubek termiczny Starbucks, który polecasz ;) Trzyma ciepło do 7 godzin, jest szczelny i wygodny;)
OdpowiedzUsuńdzięki za inspiracje.
pozdrawiam
Kocyk kupiłam, ale nie tej firmy. Także ciepły i gruby :)
OdpowiedzUsuńTaki zestaw herbat to fajny rozwiązanie jak nie wiadomo co kupić. Wszak niewiele osób herbaty nie pija :)
OdpowiedzUsuń