Świąteczne rozdanie z obsuwą...

Tak jak obiecywałam będzie niespodzianka. W rolę Mikołaja tym razem wcieli się firma Dove, która postanowiła obdarować Was niezwykłymi zestawami Purly Pampering. A te sama mam i okresie zimowym są idealne pod prysznicem - delikatnie muskają zapachem, zostawiają mnóstwo pięknej piany, a do tego nad wyraz dobrze pielęgnują naszą skórę, zwłaszcza w okresie dla niej najgroźniejszym. Z racji, że jednak na dokładnie 6 grudnia się nie wyrobiłam (zwalam to na złośliwość rzeczy martwych, a w tym przypadku łącza internetowego i ogromnych wiatrów) dodaję mały i cudownie pachnący prezent od siebie. 
Wiele z Was na pewno nim nie pogardzi...

Jako dziecko uwielbiałam święta. magiczny czas z wirującymi za oknem płatkami śniegu. Pamiętam zapach pierników i igliwia. Do tej pory na myśl o zimie czuje gorące policzki i bolące stopy przez uwierające łyżwy. Magia świąt mija wraz z każdą kolejna jednostka przy liczbie przeżytych lat. Nie jestem wyjątkiem, chyba każdy tak ma... Dlatego w tym roku zrobię wszystko, żeby nie tylko sobie, ale i Wam sypnąć nieco świątecznym czarem. Tego też będzie dotyczyć Wasze konkursowe zadanie...
*Rozdanie trwa do 17.12, myślę, że do wigilii zarówno ja jak i Dove wyrobimy się z wysyłką, a kurierzy z dostawą. *Udział możecie brać wielokrotnie, a nuż wpadnie Wam kilka pomysłów. *Nie chodzi mi o eseje, więc macie tylko 250 znaków na przelanie swoich myśli. *Jedynym warunkiem jest obserwowanie bloga, reszta to już tylko Wasza chęć i wola, a może być rozstrzygająca przy moim wyborze. *Jeśli też polecicie komuś rozdanie, a osoba wpiszę Wasz jako Polecającego lepiej dla Was. *Sponsorem kosmetyków jest firma Dove, kominek jest ode mnie, są to trzy niezależne od siebie nagrody. *Wasze maile wylądują na mojej liście mailingowej, zapewniam, że to raczej przyjemny SPAM :)