listopada 29, 2015

O PIENIĄDZACH, WIERZE I ZAANGAŻOWANIU - SMOK BLOG #3


Przypominacie sobie taki wpis 'Rób to, co kochasz?'. Przeczytałam go przed chwilą ponownie i stwierdziłam, że mimo upływu czasu moje myślenie nie wiele się zmieniło. Gdzieś po drodze nie dostałam się na studia, założyłam własny biznes ze znajomymi, ciągle pracowałam jako content marketer, a te wszystkie doświadczenia złożyły się na stwierdzenie...


angażuj się w rzeczy, w które wierzysz.

Dziś trochę na opak, bo od puenty do początku, ale zakomunikowanie właśnie tego jednego zdanie jest fundamentalne dla zrozumienia tego wpisu i popatrzenia na rzeczywistość przez patowe okulary.
5 listopada w Krakowie, już po raz trzeci, odbył się Smok Blog. Małopolskie Spotkanie Blogerów, które zapoczątkowali chłopcy - Maju i Andrzej. Jeszcze beze mnie. Tym razem postawiliśmy na temat... hajsu i smoczych skarbów. Zależało nam ogromnie na tym, aby pokazać wszystkim blogerom i osobom skupionym wokół internetowych treści, że:


(jak klikniecie, to będziecie mogli zobaczyć nagranie :))

Wydarzenie wydarzeniem, mam nadzieję, że wszystkim się podobało. Zainteresowanie tradycyjnie przerosło nasze możliwości lokalizacyjne, ale daliśmy radę. Ci wszyscy ludzie, ich interakcje za każdym razem zagrzewają nas do jeszcze większego wysiłku przy kolejnej edycji. Dzięki partnerom Smok Bloga - TP Link, Pizza Portal i Kupon.pl mieliśmy możliwość zorganizować dla uczestników konkurs i zaspokoić ich smocze apetyty.


Ale żeby ten wpis nie był jedynie suchą relacją z wydarzenia, a niósł pewną myśl i refleksję dotyczącą tematu monetyzacji bloga skupię się na czymś innym. O zaangażowanie mi chodzi. Ktoś ostatnio zapytał mnie, co ja właściwie chcę w tej mojej przyszłości robić? - czy blog czy marketing czy social czy jakieś korpo? W zasadzie nie widzę nic przeciwko, żeby ogarniać te wszystkie rzeczy na raz, lecz ten ktoś brnął dalej... że powinnam wybrać tylko tę jedną i całkowicie się jej poświęcić, bo multitaskowość (jest takie słowo?) nie jest dobra. Hm... A ja uważam, że jest. Że każde doświadczenie uczy, a robienie kilku rzeczy na raz uzupełnia nasze umiejętności.

Nie mówię tu o łapaniu zbyt wielu srok za ogon. Sama biorę na swoje barki tylko tyle rzeczy, ile jestem w stanie udźwignąć i nikt nie powinien mówić mi, że powinnam z czegoś zrezygnować dopóki sama nie czuję takiej potrzeby. Dzielę swoje zaangażowanie pomiędzy wszystkie moje aktywności, według własnych zasad i chęci. Z czasem może wychodzi czarno na białym, co mnie prawdziwie kręci, a w co nie, ale to dobrze... to dobrze...


W przypadku Smoka, blogowania, organizacji eventów daję z siebie zawsze 200% normy, bo są to rzeczy, w które absolutnie wierzę. Czuję, że siedzenie w przyszłości 8h przed komputerem na etacie będzie wysysać ze mnie całą energię życia i doprowadzi mnie do szaleńczej frustracji. Tak samo biznesy z ludźmi, który patrzą w nieco innym kierunku niż ja, raczej nie zakończą się powodzeniem. 

Jednak to wszystko zebrane razem do kupy w pewien sposób mnie kreuje. Uczy mnie nowych rzeczy, pokazuje mi w czym jestem dobra i obnaża moje słabości. Multitasking jest dobry, zwłaszcza na tym etapie mojego życia, na którym jestem. Chcę spróbować wszystkiego, aby potem wiedzieć, że moje miejsce w przyszłości będzie tym właściwym, tym dającym mi największe spełnienie.


Dlatego właśnie... angażuję się tylko w rzeczy, w które wierze, palę mosty z ludźmi, którzy ciągną mnie w dół, nie słucham głupich  rad o tym, że powinnam skupić się tylko na jednym, uczę się asertywności. I jestem pewna tego, że blog, blogosfera i organizacja takich wydarzeń jak Smok Blog to na chwilę obecną najwłaściwszy kierunek. Resztę czas pokaże...

Uczmy się na własnych błędach!

5 komentarzy:

  1. Kurczę, fajnie piszesz, ale jesienna chandra sprawia, że jedyne co ciśnie mi się na usta to potwierdzenie: TAK, 8 godzin przy komputerze na etacie wyciśnie Cię jak cytrynę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie lubimy zamykać się w jednym ,,rewirze", bo co jeśli okaże się, że to jednak nie było to, a tyle rzeczy zepchnęłyśmy na bok, bo nie miałyśmy czasu, chęci? Dzięki za linki do nagrań, z chęcią obejrzymy wystąpienia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie myślę że 'multitaskowość' ci służy :) sprawdzasz sie w każdym obszarzew kktóry wierzysz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*

Copyright © 2017 Pata bloguje