Innowacyjna metoda, bezpieczna dla osób po uczuleniach, szybka, prosta i bez użycia lampy... O czym mowa? O manicure tytanowym, który choć jeszcze w Polsce jest całkiem nowy, to zyskuje coraz większą popularność. Czy to jest łatwe? Czym się rożni od hybrydy? Jak „malować” proszkami? Zapraszam na wpis!
Manicure tytanowy - co to jest?
Manicure tytanowy to nowatorski sposób stylizacji paznokci, wykorzystujący pudry zamiast lakierów. Choć z początku może to wydawać się nierealne, to w rzeczywistości faktycznie tak jest! Wszystko za sprawą specjalnych preparatów, które wchodzą ze sobą w reakcję, tworząc na płytce paznokcia twardą powłokę. Spokojnie, wszystko jest bezpieczne, a nawet mniej inwazyjne niż hybryda.
Proszki akrylowe wykorzystywane w manicure tytanowych to inny akryl niż ten znany z poprzednich metod stylizacji – jest to polimer akrylowy, oczyszczony, używany w stomatologii.
Co jest potrzebne do manicure tytanowego?
Żeby wykonać pełną stylizację tytanową potrzebować będziesz:
- preparat odtłuszczający, wytrawiający płytkę, np. Nail Prep, który wyciągnie wilgoć z powierzchni Twojego paznokcia i sprawi, że manicure będzie trzymał się przez długie tygodnie.
- bazę do tytanu, która działa jak klej. Tam gdzie zostanie nałożona – tam przyczepi się proszek.
- aktywator do tytanu, którego zadaniem jest scalenie proszku i stworzenie jednej warstwy stylizacji.
- top do tytanu, który nada blasku stylizacji.
- puder bazowy (przezroczysty), który stanowi warstwę bazową dla koloru.
- puder kolorowy w wybranym przez siebie odcieniu.
- pędzelek do otrzepywania.
- bloczek polerski i pilnik.
Zestaw do wykonywania tytanów można skompletować samemu, ale... po co, skoro istnieją zestawy Magic DIP System od Kabos, w których znajduje się wszystko, co potrzebne, a nawet więcej. Koniecznie sprawdźcie ich propozycje!
Manicure tytanowy krok po kroku
To wcale nie jest takie trudne, jakie się wydaje, zobaczcie sami! (A jeśli wolisz wersję video, sprawdź tu: KLIK)
1. W pierwszym kroku wystarczy przygotować płytkę paznokcia - zmatowić ją i nałożyć Nail Prep do całkowitego wyschnięcia.
2. Na połowę płytki aplikujmy cienką warstwę Base Gel i szybko zanurzamy paznokieć w przezroczystym proszku. Odczekujemy kilka sekund i ponawiamy aplikację Base Gel, tym razem na całej powierzchni płytki. Ponownie zanurzamy w proszku.
3. Nakładamy Activator i pozostawimy do wyschnięcia.
4. Na tym etapie lubię opracować wstępnie już kształt paznokcia i dokładnie wypolerować go bloczkiem.
5. Potem aplikacja koloru wygląda praktycznie tak samo. Nakładamy Base Gel na całą płytkę i zanurzamy paznokieć w pożądanym kolorze. Powtarzamy raz jeszcze.
6. Nakładamy Activator i pozostawimy do wyschnięcia.
7. Ostatecznie opracowujemy kształt paznokcia i wygładzamy powierzchnię bloczkiem polerskim i na sam koniec raz jeszcze nakładamy Activator.
8. Zostało nam już tylko nałożenie Topu. Aplikujemy go w dwóch warstwach - pierwszą cieńszą, drugą ciut grubszą. Między aplikacjami pozostawiamy stylizację do wyschnięcia na kilka minut.
9. Na koniec aplikujemy ulubioną oliwkę.
Jeśli aplikujecie tytany na naturalną płytkę, możecie nałożyć więcej warstw proszku - w zależności od tego, jak mocno chcecie nadbudować paznokcie. Jeśli jednak dopiero co ściągnęliście poprzedni kolor, a Wasza warstwa bazowa trzyma się bez zarzutu, możecie zaaplikować jedynie samą warstwę koloru.
Przy każdym kolejnym podejściu do tytanów już sami doskonale wyczujecie, jak dużo warstw i jakie grubości najlepiej się u Was sprawdzają.
Zalety tytanów
Przede wszystkim mój pierwszy raz z tytanami (tutaj możecie zobaczyć FILM), mimo obaw i przerażenia na pozór skomplikowaną instrukcją, poszedł całkiem gładko. Manicure, który wtedy wykonałam, trzymał się ponad trzy tygodnie bez żadnego uszczerbku, a sama aplikacja zajęła mi niespełna 20 minut.
Tytany, przy poprawnym wykonywaniu, nie niszczą płytki paznokcia. Są bezpieczniejsze przy problematycznych płytkach. Każdorazowo możemy dopasować do siebie ilość nakładanego produktu oraz liczbę warstw - w zależności, czy chcemy delikatnie nadbudować paznokcie. Odmienne niż przy innych metodach - nic nam nie spływa i nie zalewa skórek.
Tytany wyglądają naturalnie i ładnie. W moim odczuciu to metoda idealna dla tych osób, które preferują gładkie, jednolite stylizacje paznokci, dla których liczy się szybkość wykonania stylizacji oraz jej ponadprzeciętna trwałość.
Jest to też metoda, która odnotowuje najmniejszy odsetek uczuleń i wszelkich reakcji alergicznych. Polecana więc wszystkim z wrażliwą i delikatną płytką po uczuleniu na hybrydę.
Czy tytany są lepsze niż hybryda?
Do wykonania manicure tytanowego nie potrzebujemy lampy UV, wiec odchodzi koszt jej zakupu i ewentualnej wymiany na nową. Pozbywamy się też pieczenia, które często towarzyszy polimeryzacji żeli czy hybryd.
Pudry nie utwardzają się pod wpływem światła, więc nie ma obaw, że zapomniany i pozostawiony na blacie otwarty słoiczek będzie niezdatny do użytku.
Ale przede wszystkim są to dwie ZUPEŁNIE RÓŻNE metody stylizacji. Każda z nich znajduje swoich zwolenników, jak i przeciwników. Wydaje mi się, że najlepiej jest... spróbować samemu!
Zestaw DIP System od Kabos na prezent
Tak jak wspominałam wyżej, zestawy od marki Kabos to kompletne, przepiękne pudełka ze wszystkim preparatami i proszkami potrzebnymi do stworzenia manicure tytanowego. Występują w czterech wariantach: French Set, Red Set, Pink Set oraz Nude Set.
Wraz z kodem PATA15 czeka na Was wyjątkowe 15% zniżki na wszystkie powyższe zestawy. Może to idealny moment, żeby zrobić niespodziankę i przepiękny prezent świąteczny komuś bliskiemu, a może... sobie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*