Nasze pierwsze spotkanie odbiło się echem w całym internecie.A to za sprawą naszych sponsorów.Potem była sprawa Blanki, którą pewnie większość Was kojarzy i nawiązując do tego stwierdzam, że w blogosferze nigdy nie będzie jednego poglądu nt. blogerskich spotkań.Jedni uważają, że to wstyd dla innych blogerów
- takie "żebranie" o gifty, drudzy popierają.
...
My spotykamy się po raz w drugi. W prawie takim samym składzie... prawie, bo oprócz nas w spotkaniu wezmą udział maluchy. Tym razem będziemy gościć w Krakowskiej Manufakturze Czekolady, a w programie mamy przewidziane głównie rzeczy dla naszych małych poszukiwaczy przygód. Warsztaty z Ciasto-Plasto oraz z Lukka,
kilka prelekcji dla nas oraz samodzielny wyrób czekoladek.
Zapowiada się wspaniały dzień!
Lista sponsorów też jest spora.
Choć tym razem (rozczaruje Was) nie bijemy żadnego rekordu.
Jeśli ktoś ma jakieś 'ale' co do partnerstwa firm i zaraz w komentarzu zacznie mi tu truć, że "spotkanie blogerskie nie polegają na giftach, bla, bla..." albo "to jest żenujące tak żebrać" - dziękuję bardzo, żegnam Państwa. Nikt nie żebrał, nikt nikomu cycków nie pokazywał, nikt nikogo nie szantażował. Firmy dają, my bierzemy, młodzi testują, my piszemy. Nie jesteśmy osobami, które latają po każdym możliwym spotkaniu, żeby się obłowić, a potem sprzedać. Konsekwentnie recenzujemy gadżety od sponsorów.
Tyle w ty temacie.
Zaczynamy!
PS Po Spotkaniu wybieram się do Spaghaterri w Krakowie w ramach akcji "Blogerzy Smakują". Specjlanie w ramach tego projektu powstała zakładka "testujemy-smakujemy" gdzie co jakiś czas będę wrzuczać wpisy z fajnych i... smacznych miejsc :)
udanego spotkania!
OdpowiedzUsuńrównież życzę udanego spotkania :))
OdpowiedzUsuńE tam, chrzanić hejterów. Udanego spotkania ! Bawcie się :)
OdpowiedzUsuńUdanego spotkania!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do udziału w moim rozdaniu:
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/2013/09/rozdanie.html#comment-form