Dacie wiarę, że minęły już trzy miesiące mojej przygody z Naturhouse? Blisko 90 dni temu zaczęłam walkę o siebie. Choć ciężko mówić tu o jakiejś wielkiej batalii... Po raz pierwszy w życiu postanowiłam zrobić coś małymi krokami, powoli, z odpowiednim wsparciem i zapleczem. Zdarza się, że piszecie do mnie z prośbą o kilka słów motywacji dla siebie albo z drobnymi radami na start. Zebrałam więc 10 porad, które absolutnie musicie wdrożyć w życie nie tylko wtedy, gdy chcecie schudnąć, ale także wówczas, gdy zależy Wam na zdrowym i rozsądnym trybie życia.
To są absolutne podstawy podstaw. A jeśli choć kilka z tych rad wcielisz w życie, jestem pewna, że poczujesz się lepiej, bardziej zdrowo i witalnie!
1. Zrezygnuj z cukru
To mały podstępny zabójca, który znajduje się w prawie każdej wysoko przetworzonej żywności. Jeśli słodzisz kawę czy herbatę, zredukuj ilość cukru o łyżeczkę, potem o półtora, aż do zera. Zamień soki i napoje na wodę z naturalnymi owocami oraz napary herbaciane. Jeśli bardzo brakuje Ci słodyczy, jedz więcej owoców, a w ostateczności sięgaj po ksylitol.
2. Czytaj etykiety
Zawsze i wszędzie! Zwracaj uwagę na kolejność, w której występują produkty, i wybieraj te z maksymalnie krótkim składem, pozbawionym sztucznych konserwantów i dziwnych, niezdrowych "E".
3.Wodę zawsze miej pod ręką
Wypijaj przynajmniej 1,5 litra czystej niegazowanej wody mineralnej dziennie. Nie zaliczaj do tego kawy i herbaty. Pij zawsze, kiedy sobie o tym przypomnisz! Zainwestuj w składany bidon albo butelkę z filtrem!
4. Nie jedz… mniej!
Nie ograniczaj posiłków, myśląc że jedząc mniej schudniesz więcej. Przyzwyczaj swój organizm do regularności. Jedz często, ale mało. Niech Twój organizm wie, że nie musi magazynować zapasów.
5. Planuj posiłki i zakupy
Staraj się robić duże zakupy raz na tydzień i z góry ustalać swój jadłospis. Unikniesz w ten sposób nadprogramowych kosztów i nagłych sytuacji, kiedy okazuje się, że nie masz pomysłu na obiad. Wciągnij w gotowanie i planowanie całą rodzinę, bo w grupie łatwiej!
6. Jedz... wolniej!
Dokładnie przeżuwaj każdy kęs spożywanego jedzenia. Gryź małe porcje i celebruj chwilę z posiłkami. Twój organizm Ci za to podziękuje!
7. Nie oszczędzaj
Jakość kosztuje. Wybierając produkty eko i bio, z rewelacyjnym składem, na naturalnych składnikach, musisz mieć świadomość ich wyższych cen. Ale pamiętaj, że Twoje zdrowie jest bezcenne, nie oszczędzaj, przecież inwestujesz w siebie!
8. Zrezygnuj z gotowego
O ile to możliwe, staraj się przygotowywać posiłki samodzielnie. Jeśli czas i Twój tryb życia na to nie pozwalają, znajdź miejsca gastronomiczne obdarzone ogromnym zaufaniem konsumentów. Wybieraj takie potrawy, co do których masz pewność, że zostały przygotowane w możliwie najprostszy sposób z naturalnych składników. Podczas żywienia się na mieście pamiętaj, żeby w pogotowiu mieć Chitosan.
9. Suplementuj
Wspieraj swój organizm suplementami. Najlepiej zawierającymi naturalne ekstrakty z roślin: ziół, owoców i warzyw, jak te od Naturhouse. Dzięki suplementacji nie tylko uzyskasz lepsze efekty, ale też oczyścisz i odżywisz organizm. A jeśli jak ja borykasz się z problemami z tarczycą, zadbaj także o odpowiednią dawkę selenu i jodu, podczas jesieni i zimy dorzuć kilka kapsułek D3.
10. Czasem zaufaj ekspertom
Jeśli potrzebujesz diety dopasowanej do Twoich indywidualnych potrzeb, a także dużo motywacji i wsparcia, zaufaj specjalistom. Możesz na przykład, tak jak ja, znaleźć jeden z punktów Naturhouse blisko siebie i oddać się w ręce pracujących tam osób. Cotygodniowe spotkania sprawiają, że ciągle mi się chce, a to już nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę moje dotychczasowe próby odchudzania!
Co jeszcze sami dorzucilibyście do tej listy porad? A może udało Wam się już wdrożyć niektóre z tych punktów we własnym życiu? Podzielcie się swoimi doświadczeniami związanymi ze zdrowszym trybem życia.
A mnie na wadze ponad 7 kg mniej!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*