Pogoda w końcu sprawia, że chce się żyć. Zachęca do wyjścia na zewnątrz i pogoni za wiosennymi promieniami. To też w końcu moment na odważniejsze stylizacje. A co innego jest idealnym dopełnieniem pierwszej, lekkiej opalenizny jak nie neony?
Z racji 1,5 m wzrostu zawsze na wiosnę wymieniam półki w szafie - rzeczy lżejsze przekładam na wysokość wzroku, te zimowe idą w odstawkę na wyższe kondygnację. Tak samo mam z lakierami. Wraz z pierwszymi promykami słońca i budzącą się zewsząd naturą pierwsze skrzypce w moich lakierowych szufladach grają nudziaki, pastele i oczywiście neony. Te z najnowszej kolekcji zajmują oczywiście miejsce przed wszystkimi.
Semilac Garden Party
Nowa kolekcja Semilac Garden Party to kwintesencja koloru i soczystości. Wystarczy kilka chwil, żeby na paznokciach wyczarować orzeźwiającą stylizację. W gamie nowej kolekcji znajdziemy pięć nowych barw - nasyconą, jaskrawą żółć, pomarańcz, limonkę, a także odcień intensywnej truskawki czy arbuza. Garden Party jak się patrzy!
Do wyboru mamy:
- 564 Neon Lime - delikatna, neonowa zieleń - dla mnie to połączenie pastelu z jaskrawością - kolor nieoczywisty, ale idealnie wyważony
- 565 Neon Yellow - dorodna cytrynka, która do letniej opalenizny będzie jak znalazł.
- 569 Neon Orange - typowy pomarańcz, soczysty i mocny, zdecydowanie dla fanek wyrazistego looku
- 570 Neon Watermelon - mój zdecydowany ulubieniec - połączenie oranżu z jaskrawym różem przywodzące na myśl najlepsze wakacyjne desery i... drinki
- 571 Neon Strawberry - typowy różowy neon. Wyraziste nasycenie pełne koloru.
Neonowe paznokcie - co warto wiedzieć?
Malując paznokcie na neonowe kolory warto pamiętać, że najlepszą głębię i intensywność koloru uzyskamy aplikując na płytkę paznokcia jasną bazę np. Fiber Base lub biały kolor w formie podkładu. Przy takim tle już pierwsza warstwa będzie kryjąca i bez prześwitów.
Co więcej, neony kochają wszelkie geometryczne wzory, okraszone delikatnym glitterem mienią się w wiosennym słońcu jak prawdziwe diamenty. Najpiękniej prezentują się w duecie z muśniętą słońcem skórą. Jeśli z kolei chcemy nieco przygasić intensywność koloru wystarczy tylko użyć matowego topu. Barwy od razu stają się nieco mniej
Co jeszcze sprawdzi się przy neonach? No oczywiście, że owoce. W całości, przekrojone na pół, w plasterkach. Ograniczeniem jest tylko nasza inwencja twórcza. Zainspirowana nazwani nowych kolorów postanowiłam zmalować na na barwach ze świeżej kolekcji właśnie nie takie apetyczne owoce - jak mi poszło? Zobaczcie poniżej.
OWOCOWE ZDOBIENIA NA PAZNOKCIE - CO JEST POTRZEBNE?
Choć zdobienia wydawać by się mogły pracochłonne i trudne, to ich wykonanie nie zajmie wam dużo czasu. Jedyne czego potrzebujecie do ich wykonania to dobry pędzelek - np. N 002 z Semilac (mój ulubiony <3) i kilka lakierów hybrydowych, które możecie dowolnie ze sobą mieszać, tworząc różne odcienie.
Przydatny może okazać się także zwykły biały lakier hybrydowy, który ładnie podbije Wam kolorowe zdobienia. Często zdarza się bowiem, że nakładając jaśniejszy kolor na ciemniejsze tło pigment ginie. Dobrze więc wtedy posiłkować się białym podkładem.
W kwestii doboru odpowiednich barw i tego, co ostatecznie znajdzie się na naszych paznokciach ogranicza nas tylko wyobraźnia. Spójrzcie na moje owocowe zdobienia poniżej. Które z nich najchętniej byście odtworzyły?
Team mocny kolor czy stonowany nude?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*