października 20, 2016

BEAUTY OIL - MAGICZNA MOC OLEJKÓW


Kocham treściwe kosmetyki! A pośród wielu znanych i mniej znanych marek, tysiąca produktów i miliona ich ulepszeń coraz trudniej mi znaleźć prawdziwe perełki. Poznajcie jednak Beauty Oil - kosmetyki inspirowane naturą z pierwszoplanową gwiazdą w postaci olejku z maruli. Ten set daje mi jeszcze nadzieję, że nie wszystko, co pojawia się na rynku pełne jest sztucznych i chemicznych zapychaczy.

Zaraz na początku lipca wraz z oficjalnym powitaniem wakacji zawitała do mnie taka oto przesyłka. Co tu dużo mówić - pięknie zapakowana, wabiąca wzrok. Tym bardziej poczułam się wyróżniona, bo marka Beauty Oil zwróciła się tylko do kilku blogerek z prośbą o pierwsze testy. Cała seria Beauty Oil nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży i czeka na nasze ewentualne uwagi - to spora frajda, bo mam poczucie, że finalny produkt będzie zawierał małą... cząstkę mnie.

beauty oil kosmetyki

Co znajdziecie w serii Beauty Oil? 
  • nawilżająco-ochronny krem na dzień
  • regenerująco-odżywczy krem na noc
  • nawilżająco-drenujący krem pod oczy
  • pielęgnujący olejek

Wszystkie kosmetyki bazują na naturalnych składnikach, głównie olejach - makadamia, oliwkowym, migdałowym, sezamowym, słonecznikowym, kukurydzianym (choć pierwsze skrzypce i tak gra olej marula). Połączenie takich składników z kwasem hialuronowym, witaminą E i prebiotykami tworzy prawdziwą bombę dobroci dla naszej cery i... nie tylko.

KREM DO TWARZY
Wygodna buteleczka z ultralekką konsystencją kremu to dla mnie strzał w dziesiątkę, choć nasze początki były trudne. Formuła kremu jest dość tłusta, więc po nałożeniu na twarz powodował on uczucie delikatnej "maski" i wymagał dłuższej chwili dla całkowitego wchłonięcia. Skóra twarzy po aplikacji jest jędrna i mocno nawilżona, co jednak od czasu do czasu powodowało u mnie świecenie i "przebijanie" przez makijaż. Na początku było to spore utrudnienie, bo jako posiadaczka cery mieszanej ze skłonnościami do przetłuszczania w strefie T, świeciłam się bardziej i bardziej, mimo stosowania najlepszych kosmetyków matujących. Znalazłam jednak sposób na ten krem! Przed aplikacją myję twarz jakimś produktem z mydłem w składzie, co delikatnie przesusza moją cerę i pozwala kremowi idealnie się wchłonąć i nawilżyć odpowiednie partie.
Krem jest bezzapachowy, bardziej rzadki niż gęsty i... świetny dla wrażliwców, co sprawdziłam na żeńskiej części mojej rodziny. Nie uczula i nie powoduje żadnych zmian skórnych.

krem do twarzy beauty oil
skład kremu beauty oil

KREM NA NOC
To specyfik o nieco bardziej treściwej konsystencji. Dzięki niemu rano budziłam się z promienną cerą, ale nie dlatego, bo ktoś mi tak powiedział w przekazie reklamowym, ale prawdziwie zdrową, błyszczącą. Krem szybko wchłaniał się w skórę po wieczornym prysznicu i pozostawiał ją odczuwalnie odżywioną. Początkowo mieszanka olejów w tym produkcie chyba nie spodobała się mojej cerze, bo po kilku dniach stosowania zauważyłam zaczerwienienia i drobną kaszkę. Ten efekt z czasem zanikał, a ja bardzo polubiłam się z kremem na noc.


KREM POD OCZY
Jako dwudziestokilkulatka nie mam w zwyczaju sięgać po skoncentrowane specyfiki o działaniu liftingującym, a krem pod oczy ewidentnie wielu osobom z takim działaniem się kojarzy. Czasy studenckie to okres, kiedy prosto z pracy wpadam w książki, rano podnoszę jedno oko, a drugie usilnie zamykam, żeby jednocześnie sprawdzić czy powinnam już wstawać, czy mam jeszcze chwilę na dospanie. Krem pod oczy okazał się wywabieniem trosk. Bardzo ładnie nawilżał okolice oczu, ujędrniał, a dodatkowo pomagał mi zredukować sińce i opuchnięcia. Dzięki bardzo naturalnemu składowi nie wywołał żadnych podrażnień, co warto szczególnie podkreślić, bo okolice oczu to jedna z najbardziej wrażliwych części mojej twarzy.

oczy beauty oil krem
beauty oil krem z olejami

OLEJEK DO TWARZY
Jestem osobą, która lubi z kosmetykami eksperymentować. To oznacza, że olejek do twarzy niekoniecznie stosowałam tylko na twarzy. Uwielbiam kosmetyki tłuste, bo namacalnie odczuwam ich właściwości natłuszczające, dlatego olejek towarzyszył mi podczas wieczornych rytuałów i pielęgnował caaaałe ciało, a nawet włosy. I na każdym z tych pól sprawdził się rewelacyjnie - ładnie, choć powoli wchłaniał się w skórę, a włosom nadawał blasku i wizualnie je regenerował.

olejek marula beauty oil
olejek beauty oil

Jestem bardzo zadowolona z serii olejkowej Beauty Oil. Gdy tylko produkty będą u mnie "na wykończeniu"... sięgnę po kolejne. Jestem także ogromnie ciekawa czym marka zaskoczy nas w przyszłości, bo wróżę jej szybki rozwój. Nie mogę na razie odesłać Was na stronę internetową ani do sklepu, bo - tak jak pisałam we wstępie - to produkty, które jeszcze nie miały swojej oficjalnej premiery, a właściciele ciągle pracują nad ulepszeniami. Ja już sprawdziłam na sobie jak się sprawują, pora więc na Was.


Razem z Beauty Oil chcę przekazać trzem z Was paczki z kosmetykami. Jak? Aby poznać szczegóły zajrzyjcie na mojego Instagrama i zapoznajcie się z zasadami konkursu!

kosmetyki beauty oil


Jak Wam się podoba taka moc olejków?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*

Copyright © 2017 Pata bloguje