kwietnia 02, 2015

BĄDŹ DLA INNYCH WZOREM DO NAŚLADOWANIA


Jeszcze kilka lat temu, gdyby ktoś powiedział mi o oddawaniu krwi, rejestracji jako dawca szpiku czy o wyrażeniu zgodę na transplantację stwierdziłabym dosadnie, że to nie dla mnie i że nic mi do tego. Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają. Choć zmieniają... to chyba za dużo powiedziane. Myślę, że zaczynają być bardziej świadomi.

Jako dawca szpiku zarejestrowałam się jeszcze w liceum. Nie myślałam o tym co robię, pewnie nie byłam nawet świadoma. Jedyne co wiedziałam, to że w tym dniu będę mogła na legalu zerwać się z lekcji. Przeżycie to było traumatyczne. Rejestracja jeszcze wtedy przebiegała na zasadzie poboru próbki krwi (obecnie wystarczy wymaz z wewnętrznej strony policzka). Kiedy wszyscy ustawiali się w kolejce po wkłucie w przegub łokcia, higienistka dobre kilkanaście minut walczyła z moimi żyłami, by koniec końców wkłuć się w dłoń. Ręka napuchła, siniak dosłownie 'rozlał' się aż po palce, a ja stwierdziłam, że... nigdy więcej.

Potrzeba było kilku lat, żeby na nowo zrozumieć istotę i sens bycia... dawcą. Kiedy tylko mogę włączam się w akcje i niezmiernie cieszę, że jest tyle firm, które mają chęć uświadamiania innych. Paczuszka, którą Wam dziś pokażę, jest dowodem na to, że można połączyć kampanię reklamową i pomoc innym w jedną, wspólną całość.


"CZY WZÓR NA PAZNOKCIU MOŻE URATOWAĆ CZYJEŚ ŻYCIE?

 Zaraz, chwila... wzór? Na paznokciu? Dokładnie w tym momencie ktoś na świecie słyszy diagnozę: rak krwi. Zanim skończysz czytać poniższy tekst, rak zaatakuje dwukrotnie. Twoje zadanie jest proste. Wystarczy, że namalujesz na paznokciu poniższy WZÓR DO NAŚLADOWANIA „&” " - też zastanawiałam się co ma '&' do raka krwi. Kiedy jednak zgodnie z prośbą DKMS namalował (ekhm... nabazgrałam) wzór na paznokciu poczułam się w świętym obowiązku uświadamiania każdego ciekawskiego zerkającego na mój kciuk.

1% ze sprzedaży lakierów marek takich jak Sally Hansen, Astor, Manhattan, Rimmel i Miss Sporty zostaje przeznaczone na rejestrację dawców. Chcąc niechcąc to jednak kosztuje. Cały sprzęt, przesyłki, masa testów, nie licząc ogromnego rozmachu akcji promocyjnych. Wpadnijcie na stronę, aby zerknąć na nasze kolorowe paznokcie i koniecznie dołączcie do akcji!


Jeśli jeszcze nie pobieraliście wymazu - koniecznie to zróbcie. Niech 2015 rok będzie rokiem pierwszych razów. Nie oddawaliście krwi? Może jednak przezwyciężycie obawy? 


JEŻELI SPODOBAŁ CI SIĘ TEKST, KONIECZNIE ZAJRZYJ TEŻ NA:



Jak Wam się podobają takie akcje?



10 komentarzy:

  1. :-)


    Zgadzam się, że to dobrze, że ludzie robią się coraz bardziej świadomi.


    Ja niestety nie mogę być dawcą. ;-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyszedł Ci wzorek, tez go lada dzień umieszczę :) Nie mogę być dawcą, ale chętnie się przyłącze malując chociaż wzorek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. akcja moim zdaniem udana i pomysłowa. Sam jestem zapisana w bazie od kilku ładnych lat

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja raz oddawałam krew, ale niestety to nie dla mnie. Na widokkrwi i igły nie reaguje za dobrze :( Ale do akcji paznokciowej chętnie się dołącze :)

    http://iamallexandra.blogspot.com
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze chciałam zostać dawcą, niestety okazało się, że przez chorobę nie mogę. Akcja bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja niestety nie mogę oddawać krwi, dostałam ponownie odroczenie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł na akcje.

    Warto pomagać, chociaż wielu z nas tego nie robi

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tego co widze to sama się chętnie rzyłącze do akcji i mojego pazurka z wzorkiem & na pewno zobaczycie na stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A o konkursie wzoru do naśladowania słyszałaś? https://www.facebook.com/klubmilosniczekpieknychpaznokci/photos/a.282628315251447.1073741828.271390773041868/448062495374694/?type=1

    OdpowiedzUsuń

Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*

Copyright © 2017 Pata bloguje