U progu listopada w ofercie marki Semilac pojawiła się nowość, której fanki zdobień manicure zdecydowanie powinny przyjrzeć się bliżej. Mowa o Manicure Easy Decor Gel - produkcie, którego w asortymencie baaardzo brakowało. Co to jest i czym różni się od White Cream Art i SemiArtu? Zapraszam do lektury.
Manicure Easy Decor Gel - czym jest?
Tak najprościej mówiąc, Easy Decor to żel do zdobień. Aktualnie dostępny jedynie w wersji białej, ale liczę, że kiedyś to się zmieni i do dyspozycji będziemy mieć pełną gamę barw. To produkt, który świetnie sprawdzi się zarówno w przypadku dziewczyn stawiających pierwsze koki w nailarcie, jak i doświadczonych mistrzyń pędzla.
Żel ma mocną pigmentację, więc prowadzenie nim cienkiej białej linii jest proste, przyjemne i - co najważniejsze - pobawione prześwitów. Konsystencja Easy Decor jest idealna do szybkiej pracy. Co to jednak znaczy "szybkiej"? Produkt nie spływa, ale jednocześnie jest płynny w prowadzeniu. Słowem: idealny do prostych linii, baby boomera, zdobień ślubnych, w tym koronek, a także do wypełnienia kształtów jako tła do zdobień. Co ważne, żel nie pozostawia warstwy dyspersyjnej, nie wetrzemy więc w niego lustrzanego pyłku.
Jak używać żelu Easy Decor?
Produkt możemy wykorzystać samodzielnie, ale też bez problemu łączyć go z innymi. Bardzo przydatna jest tu znajomość innych produktów do stylizacji marki Semilac. Bazując na doświadczeniach można wtedy samodzielnie określić stopień pożądanej gęstości albo kolor.
Jeśli chcemy stworzyć piękny baby boomer lub ombre, wykorzystajmy do nałożenia Easy Decor gąbeczkę do makijażu. Jeśli zależy nam na cienkich liniach, z całego serca polecam pędzelek Expert 03. Z pomocą sondy postawimy dodatkowo piękne białe kropki (imitujące śnieżynki, bo święta tuż-tuż).
Manicure Easy Decor Gel, a inne białe produkty do zdobień
W asortymencie marki Semilac są już żele do zdobień, ale... nie ma takiego. Wiem, że może to brzmi dość banalnie, ale spróbuję Wam nakreślić podstawowe różnice między poszczególnymi produktami. Gdybym miała wymienić wszystkie, którymi można zmalować/stworzyć białe zdobienie, byłyby to: SemiArt Whtie, White Cream Art, SpiderGum White oraz Sculpture Gel 4D White.
SemiArt White to jeden z 12 żeli do zdobień, sprzedawany w zestawie bądź osobno. To produkt gęstszy od Easy Decor, który nie posiada mocnych właściwości poziomujących. Jest bardzo napigmentowany i jako produkt samodzielny świetnie nadaje się do przestrzennych detali. Rekomendowany sposób jego użycia to mieszanie z innymi produktami - hybrydą (np. białą, wtedy uzyskujemy coś na kształt Easy Decor, ale z warstwą dyspersyjną) lub topem (mamy wtedy prześwitującą biel, idealną do cieniowania naszych malunków).
O paście White Cream Art już miałam okazję pisać. To produkt zupełnie inny, przeznaczony do tworzenia zdobień strukturalnych, który się nie poziomuje. Płynne namalowanie prostej linii graniczy więc z cudem (ale nie jest niemożliwe). Pasty używam szczególnie wtedy, gdy zależy mi na zdobieniu 3D, wypukłym. Produkt można bez obaw łączyć np. z hybrydami. Otrzymamy wtedy kolorowy żel do zdobień. W zależności od proporcji zmieszanych produktów - bardziej lub mniej gęsty i rozbielony.
SpiderGum to produkty, które wiją się niczym pajęcza nić. O nich także znajdziesz dedykowany wpis. SpiderGum White ma postać ciągnącej się, białej gumy. Do jego użycia niezbędna będzie sonda bądź pędzelek. Przy pomocy tego produktu stworzymy idealnie proste i cienkie linie. Spider Gumy posiadają warstwę dyspersyjną. To oznacza, że po utwardzeniu możemy w nie wklepać dowolne pyłki czy brokaty.
Sculpture Gel 4D to zupełnie inna liga. Mam go już dłuższy czas, ale... coś nie możemy się polubić. Produkt ma postać plasteliny, którą formujemy w palcach lub za pomocą jednego z Silicon Brusha, i nakładamy na paznokieć. Pod wpływem światła LED lub UV Sculpture Gel zamienia się w twardy element. Jak łatwo się domyślić, z pomocą produktu możemy stworzyć zaawansowane elementy 3D. Praca z nim to już jednak wyższa szkoła jazdy.
Trochę żałuję, że Easy Decor Gel pojawia się w ofercie marki tak późno, bo zdecydowanie jest to produkt, który powinien być w niej od samego początku. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze takiego samego w kolorze czarnym, ale kto wie...
Zgodnie z tym, co napisałam już wcześniej, znajomość asortymentu marki sprawia, że możemy potem samodzielnie i świadomie łączyć produkty między sobą. Wymyślając sobie w głowie jakieś zdobienie, bardzo często już wiem, czego powinnam użyć, żeby wyszło dokładnie tak, jak tego chcę. Teraz na przykład myślę o tych wszystkich zimowych śnieżynkach i wiem, że Easy Decor będzie niezastąpiony!
Co więc zmalujemy tym razem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*