To był rok pełen... wrażeń! Działo się tak dużo, że trudno mi wyobrazić sobie, że mogłoby jeszcze więcej. A ponieważ koniec roku to czas idealny na podsumowania, to takie paznokciowe też musiało się u mnie pojawić. Jeśli odwiedzasz więc mojego bloga po raz pierwszy – rozgość się, zostań na dłużej, a teraz pozwól opowiedzieć sobie jak... wymalowałam 2018 rok.
Nowe kolory Semilac
Natomiast chwilę później pojawiła się nowość wśród baz, na którą też warto zwrócić uwagę – Extend Base.
Z kolei luty stał pod znakiem Semilac Metallic Effect. To kolekcja zwykłych lakierów o metalicznym wykończeniu, idealna do uzyskania pięknej, gładkiej tafli. Wszystkie kolory pokazałam Wam w tym poście, a jeden z odcieni zainspirował mnie na tyle mocno, że wykorzystałam go przy okazji jednego ze zdobień na YouTube.
W marcu jako zwiastun nadchodzącej wiosny pojawiła się nowa kolekcja PasTells2, składająca się z pięknych pudrowych róży, a także odbyła się akcja marki All In My Hands, podczas której do gamy kolorów dołączyły trzy nowe odcienie: 227 Light Violet, 228 Light Pink oraz 229 Light Blue. Część dochodu z ich sprzedaży pozwoliła na ufundowanie grantów dla studentek kosmetologii, mających pomóc im w założeniu własnej działalności.
W czerwcu głośno było o rewolucyjnej nowości - Extend 5w1. Produkt pojawił się w dwóch wariantach kolorystycznych (801 Soft Beige i 802 Dirty Nude Rose) i łączył w sobie aż pięć funkcji - bazy, nadbudowy, przedłużenia, koloru i topu. Obie piękności razem z propozycją stylizacji możecie zobaczyć w tym wpisie.
Także w czerwcu, w ramach piątych urodzin marki, swoją autorską kolekcję wypuściły Margaret we współpracy z Agnieszką Starak-Woźniak. Sześć nowych kolorów stworzyło kolekcję Celebrate, a propozycje wakacyjnych zdobień w oparciu o nowe kolory mogliście zobaczyć u mnie w tym wpisie.
W sierpniu natomiast powitaliśmy na świecie różową piękność – kolor 230 Girl Boss powstały we współpracy z marką DeeZee. Miałam okazję celebrować ten moment razem z markami na specjalnym evencie, z którego nawet powstała mała videorelacja.
Jesień przywitaliśmy już we wrześniu nową kolekcją America Go!, która okazała się hitem, a kolory rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Razem ze Świętą Trójcą Paznokciową pokazałyśmy Wam wtedy swatche kolorów na trzech różnych kształtach paznokci.
W listopadzie dla ocieplenia jesienno-zimowej aury pojawiła się sweterkowa kolekcja Sweater Weather, która szybko zniknęła z zapasów magazynowych, bo rozkochała w sobie miliony SemiGirls. Sezon na sweterki rozpoczął się więc na dobre, a u mnie na blogu mogliście zainspirować się propozycjami jesiennych zdobień z nową kolekcją w tle.
Ostatnie miesiące to premiera największego hitu 2018 roku – Bazy Fiber. Moim zdaniem do tej pory najlepszej i najmocniejszej bazy w asortymencie Semilac. Zrobiłam dla Was test gęstości w osobnym wpisie – warto to zobaczyć.
Nowości do paznokci
W lutym pojawiły się pyłki akrylowe, które stanowiły świetne wykończenie dla matowych zdobień strukturalnych. Chwilę później, w kwietniu, do rodziny pyłków dołączyły trzy nowe: 689 Holo Pink, 690 Holo Silver oraz 691 Holo Blue.
W maju zaś pojawiły się plastelinki, czyli Sculpture Gel 4D – gratka dla wielbicielek rzeźbienia i lepienia.
W lipcu rozkochałam się w nowych cążkach od Semilac. Do tej pory miałam swoje ulubione i myślałam, że już nic ich nie pobije, ale wystarczyło jedno użycie nowości i… przepadłam!
Idąc za ciosem, w asortymencie marki pojawiły się również preparaty do bezpiecznego wykonywania manicure. Nie minęło nawet kilka dni, a w moim domu zagościła frezarka i dziewięć zupełnie nowych frezów. O moich odczuciach mogliście poczytać we wpisie dotyczącym frezarki i specjalnym o frezach.
W sierpniu dla wielbicielek szybkich zdobień do sklepów trafiły łopatki do efektów Cat Eye, a także nowa odsłona pędzelków w ramach serii Expert.
W wrześniu natomiast moje paznokciowe biurko uzupełnił cudownie puchaty i mięciutki pędzel do zbierania pyłu.
Październik to nowa diamentowa lampa w dwóch odsłonach kolorystycznych.
Nowości kosmetyczne
W marcu marka Semilac wypuściła na rynek pomadki, o których pisałam tutaj, miesiąc później do sprzedaży trafiły paletki z cieniami Warm Nude, a potem Nude Rose.
Nie trzeba było długo czekać na rozszerzenie asortymentu kosmetycznego, bo już chwilę później mogliśmy cieszyć się cieniami w kremie, wygładzającą bazą pod cienie oraz różami do policzków.
Październik to wyczekiwane przez wszystkich supertrwałe podkłady oraz duety bronzera z rozświetlaczem, a listopad to początek semilacowej pielęgnacji – kremy do rąk i skórek o rożnych właściwościach i przeznaczeniu, a także premiera serum stymulującego wzrost rzęs (ciągle testuję - dam znać, co z tego wyjdzie).
Mój rok z Semilac w liczbach
- w 2018 roku na blogu pojawiły się 24 wpisy, których partnerem była marka Semilac (znajdziesz je po znaczniku #semilac),
- na Instagramie pokazałam Wam 39 propozycji stylizacji, w tym 32 na swoich paznokciach; co oznacza, że zmieniałam paznokcie średnio co 12 dni,
- pod paznokciami zostawiliście ponad 80 000 serduszek,
- najpopularniejszą stylizację na Instagramie zapisaliście 1220 razy (mowa o tej poniżej),
- wśród 9 najchętniej polubionych zdjęć na moim Instagramie... wszystkie 9 to paznokcie,
- na YouTube opublikowałam 18 tutoriali step by step,
- na Pintereście co miesiąc moje stylizacje ogląda ponad 500 000 osób,
- zużyłam pełne 5 baz Extend, 2 SemiHardi Milk, 2 zwykłe Topy, 3 Topy No Wipe i 4 lakiery,
- kupiłam kolejną szafkę na lakiery, bo w mojej kolekcji przybyło około 40 nowych buteleczek,
- 3 razy pojawiłam się na kanale SemilacTV,
- 1 raz wystąpiłam w śniadaniówce („Pytanie na Śniadanie” w TVP2), opowiadając o paznokciach, do obejrzenia - tu,
- w magazynie Nail's Trendy pojawił się wywiad ze mną i moja propozycja stylizacji,
- byłam na 2 pokazach Semilac w Warszawie i Wrocławiu,
- odbyłam 1 szkolenie z mistrzynią – Agą Ściepurą.
A co Wy z tego roku najbardziej zapamiętałyście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli masz zamiar w swoim komentarzu zostawić mi odnośnik do swojego bloga lepiej od razu wyjdź! ZAKAZ REKLAM I LINKOWANIA. Odwiedzam KAŻDEGO, kto zostawia merytoryczny komentarz, a jeśli mi się podoba zostaję tam na dłużej. Nie potrzebuję specjalnego zaproszenia!
Jednocześnie dziękuję za każde słowo i każdego hejta :*